Zrobienie łóżka jest trochę bardziej skomplikowane niż sądziłam :) Na początku trochę improwizowałam ale w porę zorientowałam się że nic z tego nie będzie i stworzyłam projekt w programie komputerowym. Zadowolona z siebie zabrałam się za wycinanie potrzebnych elementów ale i tu nie obyło się bez komplikacji. Gdy ja skupiałam się nad cięciem moje 7 miesięczne dziecię postanowiło dręczyć psa, przez co dno łóżka powstało o 5mm za krótkie a jak wiadomo w świecie miniatur to sporo :) Na całe szczęście udało mi się dostosować projekt do zaistniałej sytuacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz