wtorek, 20 stycznia 2015

Reaktywacja

Mój powrót do pracy nad domkiem zaczęłam od poprawek, przed budową kolejnego piętra muszę naprawić błędy na parterze. Okazało się że mój pomysł z wymalowaniem i polakierowaniem podłogi po położeniu fugi nie był zbyt dobry, miały być szare kafle a wyszło szare lodowisko :)

Musiałam zerwać stare kafle i wyprodukować nowe, na szczęście tylko na korytarz bo w garaż jako tako uzyskałam efekt jaki chciałam. Tym razem zachowałam prawidłową kolejność - przyklejenie kafli, malowanie, fugowanie :) Poniżej zdjęcia aktualnego stanu na parterze.